Choć za oknem mróz i ciemno już od godzin niemal południowych, choć w piłkę na całym świecie grywa się z mniejszą częstotliwością niż zazwyczaj to gracze bukmacherscy i kibice nie powinni narzekać na brak emocji czy ofert do typowania.
Zwłaszcza w polskiej, sportowej zimie dzieje się wiele i to wiele dobrego. Można wręcz śmiało powiedzieć, że tak dobrze to nie było od kilku lat. Przede wszystkim Justyna Kowalczyk w biegach narciarskich zupełnie miażdży wszystkie przeciwniczki. Ktoś powie, że cóż z tego skoro nie ma Marit Bjoergen, a z Norweżką nasza reprezentantka by przegrała. Naszym zdaniem niekoniecznie. Wystarczy spojrzeć na czasy jakie uzyskuje Kowalczyk, są one lepsze niż w latach w których w Tour De Ski za jej plecami przybiegała Bjoergen. Gracze również powinni zacząć interesować się biegami narciarskimi, bukmacherzy, zwłaszcza Ci internetowi proponują coraz więcej ofert na tego typu zdarzenia. Przecież można obejrzeć kilka zawodów i już jest szansa na ciekawe wygrane, bo kursy nie raz są dużo lepsze niż np. w typach piłkarskich. Podpowiadamy by przyjrzeć się temu, która zawodniczka czuje się lepiej w danym stylu, np. warto zagrać na Finki, kiedy bieg rozgrywany jest techniką klasyczną. Kiedy zaś sportsmenki walczą w technice łyżwowej silniejsze są Norweżki.
Wiele radości sprawiają nam w tym roku także skoczkowie narciarscy, choć początek sezonu w ich wykonaniu na to nie wskazywał. Podczas Turnieju Czterech Skoczni sporo się odmieniło. Nasi zawodnicy może nie dzielą i nie rządzą, ale są niezwykle solidnymi przeciwnikami dla faworyzowanych Austriaków czy Norwegów, a Kamil Stoch już w niemal każdym konkursie bije się o miejsce na podium. Tak mocnej drużyny nie mieliśmy chyba jeszcze nigdy w historii. Nawet wtedy, gdy skakał Adam Małysz, bo przeciez był Małysz, nieco zanim wtedy jeszcze słabszy Stoch, a potem długo, długo nikt. W tej chwili mamy jednego zawodnika w ścisłej czołówce Pucharu Świata oraz pięciu czy sześćiu, którzy są w stanie zaskoczyć dobrym wynikiem. Trzymajmy kciuki za kadrę Łukasza Kruczka bo przecież już niedługo Puchary Świata w Wiśle i Zakopanem, a nieco później najważniejsza impreza sezonu czyli Mistrzostwa Świata w Val di Fiemme. Ta ostatnia impreza może być dla graczy kopalnią złota. Mnóstwo dyscyplin w biegach, skokach, czy kombinacji norweskiej będzie odbywać się dzień po dniu. Warto grać i warto wygrywać.
Na koniec pochwalić należy polskie biathlonistki. Być może niewielu kibiców interesuje się tym sportem na co dzień, a odgrzebuje go jedynie gdzieś przy okazji Igrzysk Olimpijskich. W obecnym sezonie Krystyna Pałka, Magdalena Gwizdoń i Weronika Nowakowska plasują się indywidualnie w światowej czołówce. Najwięcej emocji przynoszą jednak ich występy sztafetowe. Ostatnio podczas Pucharu Świata w Oberhofie po przebiegnięciu ponad połowy trasy nasze Panie nawet prowadziły. Później niestety przydarzyły się błędy strzeleckie, ale widać, że forma Polek jest dużo wyższa niż w ubiegłych latach. Tak trzymać !